Kontrast:brightness_6
Czcionka: A A+ A++

Dzień Sybiraka – wspomnienia z Suwalskiej Biblioteki Pamięci

Przebywając tam, w Lubieszowie, już 17 września, kiedy Ruscy szli na Polskę, przybyli tam marynarze, polscy marynarze, żeby bronić się przed Sowietami. No i chcieli zostać w naszym mieście i tam się bronić, ale ci Poleszucy i żydzi oczywiście prosili, błagali na litość, żeby wyszli gdzieś za miasto, bo jak tutaj będą się bronić, to oczywiście miasto zostanie zbombardowane i ludzie zniszczeni. No i faktycznie, oni posłuchali i gdzieś 7 kilometrów za miastem, jak nadlatywały samoloty sowieckie, to zaczęli strzelać. No i tam… No wiadomo, z miasta tylko było słychać ten huk, bombardowanie, te bomby, to strzelanie i w końcu ucichło, i na pewno tam nikt z tych marynarzy już nie tego, nie został. (fragment relacji Stanisława Złotkowskiego, nagr. 2019).

Dziś mija 82 lata od dnia napaści ZSRR na Polskę. Dla Suwalszczyzny skutkowało to rozłamaniem regionu na pół – wojenna granica na Szczebrze oddzieliła strefę wpływów niemieckich (na północ od rzeki) od strefy wpływów sowieckich. Konsekwencje tego faktu są znane – Suwałki znalazły się pod okupacją Niemiec, a z ziemi augustowskiej setki mieszkańców wywieziono na wschód, na Sybir.

Ta dzisiejsza rocznica od 2013 roku obchodzona jest w Polsce jako Dzień Sybiraka.

Suwalska Biblioteka Pamięci zarejestrowała wspomnienia mieszkańców, którzy byli na Sybir zesłani i jako nieliczni zdołali wrócić stamtąd, niektórzy do swoich zniszczonych domostw, niektórzy wybierając Suwałki na miejsce nowego życia. Warto dziś posłuchać wojennych i powojennych wspomnień Stanisława Złotkowskiego, Stanisławy Urbanowicz (z d. Mroziewskiej), Henryka Kuczyńskiego i Zygmunta Poczobuta. Dostępny też jest film o „suwalskich” sybirakach.

Posłuchaj wspomnień

Obejrzyj film

 

Dzisiejszy wpis poświęcamy pamięci śp. Stanisława Złotkowskiego (1927-2021), zesłańca Sybiru 1940 roku, autora wspomnień wydanych w książce „Jeszcze się spotkamy”, (wyd. I 2017, wydanie II 2021).

Stanisław Złotkowski jako 12-letni chłopiec został wraz z rodziną deportowany do Kazachstanu, w czasie drugiej przymusowej wywózki 13 kwietnia 1940 r. Rodzina osiedliła się w rejonie Mamlutki w kołchozie im. Lenina w Mariówce nad rzeką Iszym, w środowisku Kirgizów. Nieletni Stanisław pomagał we wszystkich pracach polowych, zarabiał też dostarczaniem wody z rzeki, wykonywał wszelkie możliwe prace, by pomóc w utrzymaniu pozbawionej ojca rodziny. Do Polski powrócił w 1946 roku. Początkowo rodzina próbowała osiedlić się na tzw. ziemiach odzyskanych, z dala od granicy sowieckiej. Jednak ostatecznie wraz z mamą i rodzeństwem Stanisław powrócił do rodzinnego domu w Augustowie.

Pan Stanisław do końca swych lat zachował dobrą kondycję, energię i życiowy optymizm. O swoich wojennych i zesłańczych przeżyciach opowiadał zajmująco, co odczuwali nie tylko dorośli, ale i dzieci. Z suwalską biblioteką kontaktował się kilkakrotnie, dzieląc się wspomnieniami i publikacją. Zmarł w 8 sierpnia 2021 roku w sędziwym wieku 94 lat. Żegnamy Przyjaciela Biblioteki z żalem, ale i wdzięcznością, że był i zapisał ważny i trwały ślad w naszej księdze pamięci. 

Świadek historii Stanisław Złotkowski, 2019