Urbanowicz Stanisława
Stanisława Urbanowicz (z d. Mroziewska) urodziła się w 1929 r. we wsi Krasnoborki, pow. augustowski, gm. Sztabin, w rodzinie Marii (z d. Kielch) i Witolda Mroziewskich. W czerwcu 1941 r. wraz z matką i trojgiem młodszego rodzeństwa (bracia – Czesław i Wiesław, siostra Halina) wywieziona do ZSRR, do miejscowości Bolszoja Jerba (Krasnojarski Kraj).
20 czerwca 1941 r. nocą Maria Mroziewska z czwórką dzieci została zabrana z domu rodzinnego i transportem kolejowym, w nieludzkich warunkach, ze stacji Jastrzębna, przez Augustów, Grodno, Mińsk, Smoleńsk, Omsk, Tomsk, Nowosybirsk, Aczyńsk trafiła do stacji Son. Stąd ostatecznie została skierowana do kołchozu Krasnyj Bojec, w Bolszoj Jerbie. W kołchozie Maria została dojarką, zajmowała się też opieką nad przydzielonymi jej zwierzętami. Później pracowała jako kucharka w powstałym w Bolszoj Jerbie Polskim Domu Dziecka.
W Bolszoj Jerbie, dzięki Polakom, działała czteroklasowa szkoła podstawowa, gdzie nauczano historii, języka polskiego i geografii.
W 1941 r. nieznacznej poprawie uległy stosunki między Polską a ZSRR (układ Sikorski-Majski) dzięki temu zmieniła się nieco sytuacji Polaków w ZSRR. Wówczas to, dzięki działaniom Apolonii Karp (ciotka Stanisławy Urbanowicz) udało się utworzyć w Bolszoj Jerbie jeden z domów dziecka dla polskich sierot z Syberii. Trafiło do niego ok. 120 dzieci. Pierwszym dyrektorem domu został p. Karpiński (przedwojenny prof. chemii na wileńskim uniwersytecie).
Do Polski rodzina Mroziewskich wróciła dopiero w 1946 r.
Ojciec – Witold uniknął wywózki, ponieważ wcześniej został zabrany przez Rosjan do budowy sieci bunkrów nad Biebrzą. Później działał w ruchu oporu, w Armii Krajowej. Podczas Obławy Augustowskiej (lipiec 1945 r.) został aresztowany, nie wrócił już do domu (miejsce pochówku nieznane).
Po wojnie p. Stanisława ukończyła augustowskie Liceum Pedagogiczne, następnie studia (kierunek chemia). Zakładała szkołę w Rogożynie nad Biebrzą, pracowała w Raczkach, Hajnówce i Suwałkach. W latach 1969 do 1986 r. uczyła chemii w suwalskiej Szkole Podstawowej nr 4. Obecnie na emeryturze.
Apolonia Karp (ciotka Stanisławy Urbanowicz) za organizowanie polskiego sierocińca w miejscowości Bolszaja Jerba w Kraju Krasnojarskim została pośmiertnie odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (maj 2019 r.). Odznaczenie odebrał Andrzej Dylewicz (wnuk Apolonii).